sobota, 1 grudnia 2012

Mam dość.

Hei!

Przepraszam za moją nieobecność, ale u mnie ostatnio źle się dzieje i cały czas próbuje sobie wszystko układać. Nie miałam siły do was napisać, w ogóle nie miałam siły na nic. Jedynie co zdołało mnie podnieść z łóżka to to, że musiałam iść do szkoły.
Mam straszne prywatne problemy, ale nie związane z rodziną.
W moim życiu pojawiła się osoba, którą za wszelką cenę chce zatrzymać.
Muszę trochę trochę odpocząć i zebrać się w sobie, więc zawieszam bloga, ale nie na zawsze. Jak zbiorę siły to tutaj wrócę. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, bo jest po prostu ciężko.


Mam nadzieję, że będzie po prostu lepiej.
Ostatnio zauważyłam za bardzo ufam ludziom, za szybko przebaczam, za bardzo staram się pomagać Tym, którzy na codzień mają mnie gdzieś... :c Jest coraz gorzej i nie wiem co z tym zrobić. Potrzebuje przytulenia i pocieszenia,że może będzie lepiej ;(( 
To wszystko rozwala mnie od środka i nie wiem co robić.

czas odnaleźć wewnętrzną siłe. przetrwać to wszystko. uodpornić się. nabrać dystansu

 zapowiada się ultra melancholijny, samotny weekend w domku z gorącymi herbatami i serialami.

Cieszę się, że mogłam to wszystko mogłam wyrzucić z siebie właśnie tutaj, wątpię w to, że ktoś z was przeczytał tą moją notkę do końca , ale ogóle dziękuję wam za to, że jesteście ze mną.

Do zobaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz